Postanowiłem założyć kolejny wątek... Z tego względu iż spotkałem się dziś w sieci z wieloma spekulacjami, biskupów i tępicieli Mansona... Skłoniła mnie do tego też wypowiedź, między innymi Danka i Star... starałem się myśleć waszymi kategoriami i popatrzeć na Mansona z waszego punktu widzenia, na to co robi i jak śpiewa...

Postanowiłem przytoczyć kilka przykładów i jak zwykle, dokleić własne zdanie...

Otóż zacznę bardziej ze strony jego utworów niż wyglądu, bo jak się mówi... Nie ocenia się książki po okładce...
Według tego co zauważyłem i wyczytałem, największymi przeciwnikami mansona są Chrześcijanie... No i nie jest to dziwne, głównie z nich najbardziej "drwi" w swoich utworach, może wynika to z faktu, że chodził do katolickiej szkoły??- Nie wiem, i chyba nie tylko ja...
Jednak jak wiadomo, "ludziom zawsze coś nie pasuje" ( słowa Mansona), każda gwiazda ma swoich przeciwników... Ale powrócę do tematu, wszystkie protesty zaczęły się od jego występu w 1997 roku ( nie pamiętam gdzie ) i jednej piosenki, o której wspominałem w innym poście " Kinderfeld" i powiem szczerze, że słowa piosenki, jak i ogólny jej repertuar były nawet dla mnie prowokujące i przedstawiały go w niekorzystnym świetle... Ale! Po przeczytaniu jego autobiografii wszystko stało się jasne... ale nie będę tu tego od nowa wyjaśniał, bo post o tym już był...
  Z racji tego, że Marilyn, nie jest osobą ( bo tak wypadało by o nim powiedzieć), która łatwo puszcza uchem obelgi pod jego adresem nagrał drugi, jeszcze bardziej prowokujący utwór, ale o tym zaraz. Chcę tylko jeszcze dodać iż jego piosenki i ich słowa nie miały konkretnych adresatów ( osób fizycznych), przedstawiały tylko jego fragmenty z dzieciństwa, więc nie zrodziły się w jego chorym umyśle ( tak, jak niektórzy sądzą). Wracając do wątku, Manson nie chciał nikogo urazić ( tak stwierdził w wywiadzie z Davidem Letterman-em w 95 roku), natomiast gdy chodzi o niego, ludzie nie szczędzą słów, nazywają go jawnie, (cytaty, z przeczytanych artykułów): "debilem, diabłem, psychopatą itp...", jest jeszcze jedno, nazwano go "antychrystem"... Według mnie bezpodstawnie z resztą...- bo nie znali jego Autobiografii... .

Własnie to "wyzwisko" skłoniło go do nagrania kolejnego prowokującego utworu: "Antichrist Superstar" ( Manson, według mnie tylko po to nagrał go, ( aby na tym zarobić. ktoś powie...- też) aby jeszcze bardziej rozzłościć ludzi, którzy tak o nim mówią, jednym słowem chcąc go uciszyć, dali mu kopa na rozpęd- sami stworzyli antychrysta- dlaczego??- już mówię)

Objaśnienie- dlaczego i fragmęty z Antichrist Superstar?:
Jeden z najlepszych uwtworów w historii MM - jak również jeden z najlepszych, przejmujących, choć, jak na gadulstwo Mania, krótkich, tekstów.

W pierwszej zwrotce warto zwrócić uwage na zabawy MM ze zwrotem "wishing well" - studnia życzeń (taka, do której się wrzuca pieniążek i mysli życzenie). Najpierw jest to "wishing hell" (piekło zyczeń), potem natomiast "pissing well" (studnia, do której się szcza - szczalna studnia - choć zabawnie możnaby przetłumaczyć "nocnik"- wciąż mowa tu o piosence Antichrist Superstar)


Słowa piosenki- po polsku z boku

You built me up with your wishing hell Zbudowałeś mnie w swym piekle życzeń - czyli tak, jak mówiłem, na 99% nawiązuje do biskupów, którzy nazwali go Antychrystem...Nie chodzi tu tylko o nich, ale o wszystkie tematy sektowe, które były poruszane pod koniec lat 90- tych, bo wątek Mansona, zawsze się tu pojawiał...
I didn’t have to sell you Nie musiałem ci (nic) sprzedawać
You threw your money in the pissing well Wrzuciłeś swe pieniądze do szczalnej studni
You do just what they tell you Robisz dokładnie to, co ci mówią

Kto stworzył Antychrysta ? Ludzie, świat w jakim się wychował, Ameryka. “Sami jesteście sobie winni”- mówi Manson - “I zaraz tego pożałujecie”

REPENT, that’s what I’m talking about SKRUCHA, oto, o czym dziś mówię
I shed the skin to feed the fake Zrzucam skórę, aby nakarmić fałsz
REPENT, thet’s what I’m talking about SKRUCHA, oto, o czym dziś mówię
Whose mistake am I anyway ? Czyją to w końcu jestem pomyłką ?

Cut the head off Odetnij głowę
Grows back hard A wyrośnie z powrotem jeszcze silniejsza
I am the hydra Jestem hydrą  - i z nowu moje wnioski się potwierdzają- to tak, jakby mówił " Nie lubisz mnie, trudno mogę sprawic tylko to, abyś nie lubił mnie bardziej"
Now you’ll see your star Teraz zobaczysz swą gwiazdę

Poniżej nawiązanie do zawarcia paktu z diabłem. Aby podpisać cyrograf własną krwią, trzeba nakłuć palec
.
Prick your finger it is done Nakłuj palec i już zrobione
The moon has now eclipsed the sun Księżyc zasłonił słońce
The angel has spread its wings Anioł rozpostarł swe skrzydła
The time has come for bitter things Nadszedł czas na gorzkie rzeczy
The time has come it is quite clear Nadszedł czas, to całkiem jasne
Our Antichrist Nasz Antychryst
Is almost here... Już tu prawie jest...
It is done. Stało się.

“Chcieliście, to macie. Oto wasz Antychryst - Supergwiazda”

video:
http://www.last.fm/music/Marilyn+Manson/+videos/5487500

Słowo na koniec: Manson, najwyraźniej zrozumiał tego " kopa". A ludzie, żeby bardziej sie na nim mścili- potargał biblie na scenie ( chyba polubił gniew innych). Nie oceniaj książki po okładce, bo w rzeczywistości ludzie sami go takiego stworzyli... A, że gościowi za to płacą, to już inna sprawa - proszę o komentarze